Większość osób, gdy zaczyna zdrowe odżywianie, to ma w sobie mnóstwo motywacji. Konkretny plan, ile schudną, w jakim czasie. To jest piękne, ale często na zamiarach się kończy. Jak skutecznie zmotywować się do odchudzania i utrzymać ten zapał? Najczęściej brak motywacji wynika z popełniania określonych błędów. Pomożemy Ci ich uniknąć!
Nie masz planu działania
Najczęściej u wszystkich albo przynajmniej u większości osób zaczyna się tak samo. Przeglądają strony w internecie i trafiają na takie hasła, jak: dieta Dukana, dieta kopenhaska, czy dieta doktor Dąbrowskiej. Następnym etapem jest poczytanie o rewelacyjnych efektach tych diet i zdecydowanie się na odchudzanie. Oczywiście wtedy nikt nie czyta o wadach poszczególnych diet, bo każdy słusznie zakłada, że osłabiłoby to tylko jego motywację. Teraz zaczyna się prawdziwe odchudzanie. Taka osoba, która jest maksymalnie zmotywowana, idzie na zdrowe zakupy. Kupuje mnóstwo warzyw i owoców, które od tej chwili mają stanowić podstawę jej odżywiania i jest bardzo z siebie zadowolona. Jednak po kilku dniach ten euforyczny stan mija, a zupa krem z soczewicy, nie ma już takiego smaku. Nawet wprowadzenie cheat meala nie pomaga.
Co robić w takiej sytuacji?
Przede wszystkim zanim zaczniesz to wielkie odchudzanie, to ułóż sobie plan działania. Ochłoń. Zastanów się na spokojnie, ile chcesz schudnąć i w jakim czasie, jak chcesz wyglądać po zakończonej diecie i jaki rozmiar ubrań chcesz nosić. Pomyśl też o tym, co będziesz jeść na diecie i w jakie dni masz czas na zrobienie większych zakupów spożywczych. Dopiero, gdy masz to wszystko już dokładnie przemyślane, to możesz zacząć wprowadzać plan w życie. Trzymaj się go i zadbaj o to, żeby opracowany przez Ciebie harmonogram był jak najbardziej szczegółowy. To pozwoli Ci utrzymać motywację.
Nie masz w ogóle pewności, czy chcesz się odchudzać
To kolejny bardzo poważny problem osób, które przeszły na dietę. Twoje odchudzanie nigdy nie będzie skuteczne, jeżeli nie będziesz miała co do niego przekonania. Jeżeli zamiast chęci schudnięcia w Twojej głowie, pojawiają się myśli o tym, że zwyczajnie nie masz na to czasu, albo, że przecież nie wyglądasz jeszcze tak źle, to albo zmień podejście, albo odpuść sobie wszystkie diety. To nie ma sensu. W porządku. Jednak chcesz się zmotywować do odchudzania, tylko nie wiesz jak to zrobić? Pomożemy Ci w tym. Możesz stanąć przed lustrem, najlepiej w samej bieliźnie i powiedzieć sobie, że te 5 nadprogramowych kilogramów na brzuchu, wygląda naprawdę źle i chcesz się tego pozbyć. Dobrym, chociaż powszechnie znanym sposobem jest kupienie sobie jakiejś wyjątkowo drogiej sukienki w mniejszym rozmiarze. Powieś ją w jakimś widocznym miejscu, żeby przypominała Ci, że obiecałaś sobie, że się w nią wciśniesz i będziesz wyglądała bosko.
Strach przed opinią innych
Jeżeli myślisz o tym, żeby rozpocząć odchudzanie, to często bywa tak, że powstrzymuje się przed tym opinia innych, na przykład Twoich znajomych. Może wstydzisz się tego, że się odchudzasz i boisz się o tym informować ludzi. Najczęściej takie podejście prowadzi do tego, że Twoi znajomi będą Ci proponować dania, których absolutnie nie możesz jeść. Wyobraź sobie na przykład, że wszyscy zamówią do domu pizzę, a Ty będziesz w potrzasku. Może lepiej nie ukrywać Twoich planów i otwarcie mówić wszystkim, że chcesz zrzucić kilka kilogramów? Nie zakładaj czarnego scenariusza polegającego na tym, że wszyscy Cię od razu wyśmieją. Może być wręcz odwrotnie. Może będą Cię wspierać i rozumieć. Odpowiadanie o swoich postanowieniach ma jeszcze jedną bardzo dużą zaletę. Mianowicie taką, że dzięki temu trudniej jest zrezygnować z odchudzania. W końcu wszyscy tak mocno w Ciebie wierzyli, nie jedli przy Tobie fast foodów i słodyczy. Ich całe poświęcenie ma pójść na marne? W życiu!
Podsumowanie
W tym artykule omówiliśmy trzy największe błędy, jakie popełniają osoby odchudzające się. Pierwszym z nich jest to, że nie mają żadnego planu. Drugim to, że nie mają wystarczającej motywacji, a trzecim, że nie mówią innym o swoich zamiarach. Wystrzegaj się tych błędów, a szybko uzyskasz wymarzoną sylwetkę!
